Blog

fotograf weselny, fotograf ślubny, fotograf Śląsk, dobry fotograf, fotograf Śląsk, Mateusz Przybyła, fotograf Pszczyna, plener ślubny, gdzie na plener

Zakochani po po uszy a może da się wyżej?

Marzena i Bartłomiej to dla mnie ważna para. Nie, nie ściemniam, nie koloryzuje, nie bajeruje! Wręcz przeciwnie. Poznaliśmy się na weselu siostry Marzeny – Magdy i Pawła (tutaj link do ich reportażu) – już wtedy ich zauważyłem, bardzo zakochani w sobie narzeczeni, piękny widok. Kiedy zobaczyli moje zdjęcia dla Magdy i Pawła, od razu zarezerwowali mnie dla siebie na swoją uroczystość. I tak zostałem niemal fotografem rodzinnym!

Przygotowania jak w domu
Podczas przygotowań u Marzeny w domu czułem się jak u siebie – prawie wszystkich już znałem, łatwo mi było się wtopić w tłum, nie byłem obcy. Marzena jest prześliczną dziewczyną, piękne brązowe oczy, piękna suknia, Młody też przystojny – zdjęcia więc praktycznie robiły się same, z moim tylko skromnym udziałem.

Wyjątkowa ceremonia i wesele
Podczas zaślubin uśmiech nie schodził Młodym z twarzy. Muszę Wam powiedzieć, że to był piękny obrazek – Bartłomiej co chwilę zerkał czule na swoją żonę, łapał ją za rękę, uśmiechali się do siebie. Często Młodzi na ślubie i weselu są spięci uroczystością i mało widać tego uczucia – tutaj było inaczej i to było piękne. Wesele zaczęło się romantycznym pierwszym tańcem (żebyście widzieli te głębokie spojrzenia w oczy!), a potem poszło już z górki, a tańcom nie było końca.

Plener w mroźny dzień
Młodzi bez zająknięcia zgodzili się na moją propozycję pleneru w golgocie Beskidów o świcie. Było bardzo, bardzo zimno, silny wiatr, ciemno – a Młodzi jedynie w swoich strojach ślubnych. Wielki szacunek za to, że wytrzymali i dobrze, że zdjęcia są tego warte! Oni są najlepszym przykładem na to, co zawsze powtarzam Młodym Parom – aby mieć piękne zdjęcia, trzeba chcieć mieć piękne zdjęcia. Dlatego oni mają. I to jest fajne!

Wszystkiego najlepszego!
Bartłomieju, Marzeno – Wasza miłość przykuła moją uwagę na długo przed Waszym ślubem. Widać, że jesteście dla siebie stworzeni. Życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia – cokolwiek się będzie działo – i dobrego i złego – patrzcie na siebie tak samo, jak w dzień Waszego ślubu. Wszystkiego dobrego!