Miłość Ci wszystko wybaczy… szczególnie, jeśli druga połowa ma podobne pasje. Właśnie dlatego Krystian to prawdziwy szczęściarz: która żona zrozumiałaby jego skłonności do audi? Która nie bałaby się konkurencji? A on trafił idealnie, bo Dominika mało, że akceptuje, to jeszcze nawet jej przyklasnęła: w końcu też jest miłośnikiem czterech kółek. A że nie od dziś i nie od wczoraj wiemy, że pasja łączy ludzi, mamy tutaj dowód niezbity i niepodważalny – w postaci tych dwojga oczywiście.

Ślub
On z Pszczyny. Ona z Suszca. Ślub w Kościole w Suszcu, który uwielbiam: za światło, za przestrzeń, no i księży, którzy naprawdę wiedzą, jak wesprzeć fotografa podczas czynienia fotografii. Ceremonia piękna, sami bliscy, Młodzi trzymali się za ręce. Miodzio 😉

Wesele CyprianówkaA
Naturalny klimat tej sali jest niewymuszony i pewnie nawet niezamierzony, a jednak widać go przecież i czuć. To jest właśnie Cyprianówka! Wesele tych dwojga to zabawa do białego rana ludzi, którzy widać, że są ze sobą blisko. I to jest to, co ja w weselach lubię najbardziej.

Sesja w trudnym warunkach
2 minuty. Tylko tyle mieliśmy słońca podczas sesji plenerowej. Na szczęście udało się pstryknąć parę zdjęć, które moim zdaniem, jak ulał pasują do ramki. Tak, Audi na fotkach też nie zabrakło! 😉

Kochani,
Dominika, Krystian – czego Wam tu życzyć? Może szybkich kłótni i szybkich samochodów 😉 Mam nadzieję, a w zasadzie nie mam nadzieję, ale jestem przekonany, że jest super między Wami, a dalej będzie tylko lepiej. I tego właśnie Wam życzę!