Blog

Plener w górach., plener w o wschodzie słońca, Fotograf na plener, plener ślubny

Paulina i Kamil = Love!

Zakochańce… mówiłem pod nosem, kiedy robiłem zdjęcia Kamilowi i Paulinie. Lekkie zdenerwowanie, ale te spojrzenia! Oczu nie można oderwać. Po prostu widać, że młodzi na siebie lecą i to bardzo – jeśli mogę sobie pozwolić na takie słownictwo 🙂 Przez całą mszę trzymali się za ręce – patrzyłem, nie puścili ich nawet na sekundę 🙂

A zaczęło się tak niewinnie…
On – szczupły, wysoki, w eleganckim, czarnym garniturze. Ona – śliczna, uśmiechnięta, z wiankiem na głowie (jak ja je uwielbiam!), pięknej, prostej, koronkowo-niekoronkowej (wybaczcie, jestem facetem) sukni, z rozcięciem na nogę i na plecy. Błogosławieństwo rodziców, piękna, uroczysta msza w podniosłej atmosferze. A potem? Potem zaczęła się atmosfera, na sali weselnej ATMOSFERA w Mszanej. I już nie było tak niewinnie 🙂

No bo kiedy młodzi się bawią, to się bawią!
Kiedy mamy przeszczęśliwych Młodych i imprezowych gości, nic więcej nie trzeba. Tutaj więc niczego więcej nie trzeba było, a się znalazło: konkretni DJ i super przygotowana sala sprawiła, że z parkietu nikt nie chciał schodzić, no, chyba że pod przymusem 🙂 No i na głębszego lub pyszne dania. Sali nie znałem wcześniej, ale polecam: konkretni ludzie, wiedzą, co robić, żeby wesele się udało. A ja? Ja tylko robiłem zdjęcia tej zabawie. No dobra, przyznaję, trochę nóżką podrygiwałem!

Sesja? Najlepszy wschód sezonu 2019
Sesja trafiła nam się idealna. Ten wschód, te góry, ta mgła! Takie okoliczności przyrody normalnie mogą wyjść na niekorzyść, gubiąc to, co najważniejsze: Młodą Parę. Tutaj jednak było inaczej, po prostu się nie dało, bo para jest tak zjawiskowa, że żadne zjawiska naturalne przyćmić jej nie mogą. I nie mogły. Było pięknie!

PLENER ŚLUBNY O WSCHODZIE SŁOŃCA, ATMOSFERA MSZANA, ŚLUB BOHO, WIANEK, SUKNIA KORONKOWA, WESELE JASTRZĘBIE ZDRÓJ